poniedziałek, 16 czerwca 2014

Google Glass, a turystyka

Google Glass, a turystyka


Autor: Lodowa


Firma Google od wielu lat jest prawdziwym gigantem na rynku internetowym. Każdy z nas zna przecież wyszukiwarkę internetową Google. Jednak spółka Google to nie tylko świat Internetu. To także najnowszej generacji gadżety. Jednym z nich są właśnie Google glasses.


Są to okulary rozszerzonej rzeczywistości. Do niedawna taki sprzęt wydawałby się tylko wymysłem, rodem z literatury science fiction. Dzisiaj jest to już prawdziwa rzeczywistość. Okulary mają podobne funkcje jak popularne smartfony. Znaczącą różnicą jest to, że są sterowane systemem głosowym.

To projekt z wielkim rozmachem, który wprowadzi wiele zmian w różnych dziedzinach życia. Jedną z nich jest właśnie turystyka. Google glass mogą nam się bardzo przydać zarówno, kiedy jesteśmy już w podróży, jak i momencie kiedy dopiero ją planujemy. Ten niezwykły gadżet posiada wiele pomocnych aplikacji, które sprawiają, że podróżowanie jest o wiele przyjemniejsze i wygodniejsze.

Okulary rozszerzonej rzeczywistości mają wbudowany zarówno aparat o rozdzielczości 5 megapikseli jak i kamerę zdolną do nagrywania filmów w rozdzielczości 720p. Skanują one niejako całe otoczenie przy ciągłym połączeniu z Internetem. W oprawkach wbudowane zostały także przyciski uruchamiające przeróżne aplikacje.

Każdego turystę na pewno zainteresuje możliwość skorzystania z GPS, aplikacji Google Maps czy wielu przewodników internetowych, opisujących najciekawsze zabytki danego miejsca. Dzięki tym okularom możemy w łatwy sposób dotrzeć do każdego miejsca bez konieczności używania tradycyjnych map czy przewodników.

Specjalistyczne aplikacje pozwalają na uzyskanie internetowego dostępu do informacji na temat otoczenia, w którym aktualnie się znajdujemy. Przykładowo w kilka chwil możemy poznać historię zabytku, który akurat podziwiamy czy dowiedzieć się gdzie znajduje się najbliższy punkt gastronomiczny.

Niezwykłą funkcją okularów Google jest ciągłe nagrywanie obrazu, który widzimy. Możemy np. wykonywać zdjęcia i układać je w specjalne albumy czy nawet całe fotorelacje z wakacji. Warto także wziąć pod uwagę, że Google Glass ma możliwość pomóc nam dostrzec atrakcje, jakich nie zauważylibyśmy „gołym” okiem. Dzięki stale aktualizowanym mapom, przewodnikom i GPS-owi okulary pomogą nam odnaleźć perełki architektury, przyrody a nawet miejsca nieturystyczne charakterystyczne dla danego regionu.


Artykuł powstał przy współpracy ze sklepem turystycznym - sklep-turystyczny.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Samokrytyka i krytyka

Samokrytyka i krytyka


Autor: Daniel Karwicki


Żyjemy w świecie, gdzie zdecydowana większość ludzi podlega opiniom i osądom innych. Na bazie tego tworzą obraz samych siebie. Niestety, w wielu przypadkach ten obraz jest wykoślawiony i szkodliwy, zawierający mnóstwo wypaczonych i negatywnych stwierdzeń na własny temat. Jak zatem podejść do krytyki i samokrytyki w bardziej zdrowy sposób?


W pierwszej kolejności zajmijmy się krytyką. Przede wszystkim, i to jest najważniejsze, trzeba rozróżniać intencje, jakie stoją za kimś, kto wyraża słowa krytyki, jeśli już zaczyna jej używać w stosunku do Ciebie. Nie wszystko zawsze jest prawdą i nie zawsze musisz brać wszystko do siebie. Niekiedy może to nie mieć nic wspólnego z Tobą.

Krytyka, która pomaga i krytyka, która niszczy

Istnieje coś takiego jak zdrowa opinia. Niekiedy może ona nie być przychylna, natomiast może mieć zbawienne skutki. To, że jest nieprzychylna, nie oznacza, że musi być kąśliwa lub złośliwa. Zazwyczaj ma na celu pomóc Ci coś zrozumieć. Kiedy ktoś zwraca Ci na coś uwagę bez dodatkowych szyderczych komentarzy, oznacza to, że chce Ci naprawdę pomóc. Kimś takim jest zazwyczaj mentor czy też osoba, która zawsze jest życzliwa wobec Ciebie. Możesz coś zrobić źle, a osoba taka wskaże Ci błędy i co mogłeś zrobić lepiej, a to tylko dlatego, że pragnie, żebyś następnym razem tego uniknął. Taki człowiek nie obraża Cię ani tego, co robisz, nie urąga też Twojej godności. Jemu chodzi tylko o to, żebyś skorzystał z rad w przyszłości i zrobił coś mądrzej. Pomaga to bardzo w Twoim rozwoju.

Co innego kąśliwa krytyka, nie mająca na celu nic innego, jak tylko obrażenie Ciebie. To jest nic innego jak wyładowywanie jadu i złości przez kogoś, kto uwielbia krytykować i osądzać. Takie osoby zazwyczaj są toksyczne. Nic ich nie zadowala, a ludzie są tylko dla nich czymś, na czym mogą rozlewać własną truciznę. Często występuje również inna możliwość, sprawiająca, że ktoś miota gromy na prawo i lewo. Coś mogło się przydarzyć takiej osobie i szuka ujścia w postaci wyrzucenia z siebie tej całej negatywnej energii, która gdzieś tam w środku się kumuluje. Biada temu, kto znajdzie się w polu rażenia takiego człowieka. Jednak jak by nie było, niezależnie od tego czy złośliwe słowa padają od kogoś, kto wręcz uwielbia krytykować, czy od kogoś, kto chce wyładować własną złość, zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z Tobą. Ich jad i złość nie są Twoim, tylko ich problemem. To oni mają problem sami ze sobą i przyczyna ich zachowania zazwyczaj leży gdzie indziej. Ty nią nie jesteś. Na Tobie wyładowują tylko złość, która nie ma z Tobą nic wspólnego. Także od Ciebie zależy czy będziesz się tym przejmować, czy też nie. Jeśli weźmiesz to sobie za bardzo do serca, będziesz niepotrzebnie cierpieć. I tutaj przechodzimy do kolejnego tematu.

Samokrytyka też może pomóc, ale również i zniszczyć

Biorąc do siebie poważnie kąśliwe uwagi, zaczyna tworzyć się niebezpieczną sytuację, w której człowiek zaczyna postrzegać siebie jako kogoś gorszego gatunku. To bardzo szkodliwe. Z samokrytyką też trzeba uważać i podejść do niej w odpowiedni sposób. Nigdy, ale to przenigdy nie używaj w stosunku do siebie obelżywych słów!!! Zaakceptuj siebie ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami, takim, jakim jesteś. Spójrz na swoje mocne strony i te słabe. Jeśli jest coś, co chciałbyś zmienić, np. szkodliwe nawyki, sposób myślenia czy postępowania, zacznij nad tym pracować. Bez żadnego nacisku na siebie. Swobodnie i na luzie. Akceptacja ma to do siebie, że zmniejsza cierpienie spowodowane zamęczaniem własnej osoby przykrymi stwierdzeniami i szkodliwą samokrytyką. Kiedy chcesz coś zmienić, to po prostu zmieniasz to, nie urągając sobie. To jest podejście mówiące: akceptuję siebie, jestem w porządku, a przy okazji wiem, nad czym chcę popracować. Samokrytyka tego typu pomaga Ci w samodoskonaleniu. Nie obrażając siebie samego, jesteś w stanie żyć bez zbędnego cierpienia z powodu własnych słabości, jednocześnie pracując nad sobą i się rozwijając. Twoje wady i słabe punkty są tym, dzięki czemu możesz się samodoskonalić, ponieważ one pokazują Ci drogę, którą musisz podążać.

Z kolei samokrytyka spowodowana tym, że ktoś wylał na Ciebie całą swoją żółć, prowadzi do katastrofy. Człowiek zaczyna mieć niską samoocenę, postrzegać siebie w niższych kategoriach, czuje się gorszy, niespełniony, jest pełen kompleksów. Wyzwolenie następuje, kiedy zrozumie się to samo, o czym pisałem, omawiając krytykę. Czyjeś uwagi i negatywne słowa nie muszą mieć wcale nic wspólnego z Tobą. To tylko czyjeś postrzeganie świata, rzeczywistości i innych ludzi, a nie Twoje. Poddając się czyjejś krytyce, która nie ma tak naprawdę nic wspólnego z Tobą i tworząc na jej podstawie wykrzywioną wersję siebie, można doprowadzić do paskudnej sytuacji, która sprawia, że człowiek lży siebie i niepotrzebnie obraża. Takich sytuacji trzeba unikać.

Zatem przyjmuj uwagi i krytykę od tych, którzy chcą Ci pomóc, a odrzuć tę, która żadnej korzyści i pożytku Ci nie przyniesie. Na koniec zacytuję pewien fragment z książki „Pięć poziomów przywiązania” Don Miguela Ruiza Jr. Dotyczy on samoakceptacji. Przeczytaj go, proszę:

Samoosąd rezyduje tam, gdzie chciałaby zamieszkać samoakceptacja. Przywiązanie do negatywnych przekonań i samoponiżania staje się czasem czymś tak normalnym, że przestajemy nawet dostrzegać ich obelżywość. Przyjmujemy je jako część tego, kim jesteśmy. Jednakże na fundamentalnym poziomie każda samoocena wynika z tego, co w głębi serca o sobie myślimy – czy akceptujemy siebie, czy też odrzucamy.

Żyj w oparciu o zdrowe i właściwe przekonania na temat siebie. Jesteś odpowiedzialny za to, w jakim stopniu akceptujesz siebie i pozwalasz innym oraz sobie na zbędną krytykę. Zasługujesz na to, co najlepsze, więc traktuj siebie samego jako wartościową osobę.


Daniel Karwicki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 8 czerwca 2014

Rodzaje diet oczyszczających, ich zastosowanie i walory

Rodzaje diet oczyszczających, ich zastosowanie i walory


Autor: Olek Nowak


Obecnie coraz większy nacisk kładzie się na zdrowy styl życia. Znakomitym sposobem na polepszenie samopoczucia, dodanie organizmowi energii oraz poprawę wyglądu zewnętrznego ma dieta oczyszczająca.


dieta oczyszczającaW diecie oczyszczającej ogromnego znaczenia nabiera usuwanie toksyn z komórek naszego ciała. Tutaj też pojawia się fundamentalna różnica pomiędzy dietą oczyszczającą i innymi rodzajami diet. W czasie stosowania diety oczyszczającej nie chodzi o obniżenie ciężaru ciała czy spadek tkanki tłuszczowej lecz usunięcie szkodliwych substancji zalegających w naszym systemie.

Dietę oczyszczającą powinny stosować osoby ciągle wyczerpane, a także te, które prowadzą niezdrowy tryb życia. Szczególnie będzie to miało znaczenie w przypadku osób, jakie nieregularnie odżywiają się oraz pacjentów po przebyciu ścisłego kurowania lekami o znacznej toksyczności. W zasadzie każdy z nas powinien raz na jakiś czas stosować dietę oczyszczającą. Jedynie w przypadku problemów z układem pokarmowym, chorób serca oraz ciąży należy wstrzymać się od korzystania z tego rodzaju diety.

Najpopularniejszymi rodzajami diet oczyszczających są: dieta oczyszczająca owocowo-warzywna i dieta oczyszczająca oparta na sokach.

Dieta oczyszczająca owocowo-warzywna wiąże się z dostarczaniem organizmowi jak największej ilości witamin. Początkowo wprowadzone zostają jedynie owoce, następnie świeże warzywa, a w końcowej fazie diety - nabiał. Oczyszczanie organizmu odbywa się etapami, przy czym ważne jest, aby ściśle przestrzegać ich kolejności. Dieta trwa dziesięć dni, a ponieważ organizm otrzymuje dawkę jedynie sześciuset kalorii dziennie, pierwsze skutki kuracji odczuwalne są już w pierwszych dniach jej stosowania.

Dieta oczyszczająca oparta na sokach twa tylko trzy dni i opiera się na zastosowaniu różnego rodzaju soków. Zastępują one lub redukują spożywanie stałych posiłków. Dieta oczyszczająca tego typu jest łatwa w zastosowaniu, gdyż zbędne staje się przygotowywanie specjalnych posiłków. Opiera się na sokach, które mogą zawierać jabłka, banany, marchew, ananas, a nawet kapustę, szpinak czy buraki.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jesteś twórczy - nie ma innej możliwości

Jesteś twórczy - nie ma innej możliwości


Autor: Krzysztof Kina


Każdy z nas, w każdej chwili tworzy swoją rzeczywistość. Podświadomie wciąż decydujemy jak ma ona wyglądać, jak mamy się w niej czuć, czym mamy w niej być. To ciągły stan i nie ma od tego ucieczki... więc skoro się to i tak robi, więc... róbmy to świadomie!


Jesteś twórczy, tworzysz zawsze, nie da się inaczej…

Jesteś stworzony „na obraz i podobieństwo” twórczego Boga i nie jesteś w stanie robić niczego innego niż tworzenie. To Twoja natura, Twój stan istnienia. Twoje oddychanie, podstawowy proces fizjologiczny, sens życia. Zawsze tworzysz. My, tutaj, z tą świadomością myślimy, że tworzenie to przede wszystkim to coś materialnego ale to tylko część, czubek góry lodowej. Tworzymy zawsze i wszędzie, bo jesteśmy istotami energetycznymi. Zawsze, wciąż i nieustannie wibrujemy, drgamy, nasze ciała są w ciągłym ruchu, ciągle emitujemy energię. Cząsteczki naszych atomów wciąż drgają, pędzą z wielką prędkością, wszystko się wciąż zmienia. Ciągle wysyłamy, tworzymy jakąś częstotliwość, ciągle, wciąż kreujemy jakieś myśli. To wszystko jest tworzeniem, stwarzaniem nowego, przekształcaniem energii z jednej postaci do drugiej. Pytanie jest jedynie takie, na ile jesteśmy tego świadomi i na ile tworzymy to co chcemy.

Pisane i mówione już było o tym zyliard razy ale dziś dotarło to do mnie z nową siłą, z nową świadomością. W każdej chwili tworzymy. Kreujemy świat na podstawie naszego stanu emocjonalnego, na podstawie naszej wiary, na podstawie naszych oczekiwań, przekonań. Zaakceptuj fakt, że Świat, który widzimy, to jacy jesteśmy, to co robimy, to w co wierzymy cały czas się zmienia i to zmienia z szybkością myśli.

Niestety ale mamy złe nawyki myślowe(pomijam kto nam je sprzedał). Myślimy o przyszłości, o tym jakby to pięknie było gdyby. Snujemy z zamkniętymi oczami piękny obraz o tym jak to będzie gdy już, to coś będzie. Wczuwamy się w ten stan i później otwieramy oczy i skupiamy się na tym co jest teraz, co teraz widzimy, czyli zazwyczaj na braku tego co chcielibyśmy aby było. I czapa, bo świat w tym momencie przestaje kreować obraz, który widzieliśmy przed chwilą, a zaczyna generować to, na czym się obecnie skupiamy, czyli na braku tego czego chcemy. Skutkiem tego dostajemy jeszcze więcej tego braku, no bo skoro chcemy… - no bo skoro się na tym skupiamy to znaczy, że to chcemy. Tutaj jest właśnie najtrudniejsza sprawa na jakiej wykładają się kreacje rzeczywistości.

Zazwyczaj jest tak, że nasz racjonalny, skażony newtonowską fizyką umysł otwiera oczy po medytacji, wizualizacji i stwierdza „było miło, ale teraz jest znów dupa”  - czyli nie ma tego co wizualizowałem, oszukuję się tylko, wmawiam sobie głupoty, przecież tego nie ma, to tylko moje myśli, tylko moje wyobrażenia. A tu jest właśnie inaczej.

Ponieważ jesteśmy istotami twórczymi, to każda nasza myśl jest materią, jest formą energetyczną, która już istnieje, bo ją stworzyliśmy. Stworzyliśmy ją. Jeśli będziemy ją długo pielęgnować, często o niej myśleć, to zazwyczaj pojawi się ona w końcu w tym naszym, codziennym świecie – o ile nie wyklucza tego jakiś inny paradygmat, który gdzieś tam w podświadomości mówi „ja nie wierzę w takie bzdury, mi nic nigdy się nie sprawdza” Taki program będzie bombardował każdą naszą kreację i bez usunięcia takiego pasożyta, nic się nie zrobi dobrego w życiu.

Dalej. Każda nasza myśli jest początkiem nowej rzeczywistości. Każda nasza dłużej snuta idea staje się zalążkiem nowej, równoległej rzeczywistości, która jest prawdziwa, tylko, że my w nią nie wierzymy. Nie traktujemy jej poważnie. Uważamy, że to tylko nasze obrazki, wyobrażenia i osłabiamy ją tym bardzo. Dlatego ona nie ma mocy, by się przejawić. Zostaje zepchnięta gdzieś do podświadomości, do świata astralnego i sobie tam jest, nie znika, chyba, że świadomie ją zniwelowaliśmy.

Każda taka równoległa rzeczywistość jest czymś co można rozwinąć aż do stanu przejawionego. Im większa Twoja moc, Twoja wiara, Twoja świadomość tych procesów tym szybciej ta rzeczywistość się zmaterializuje w tym wymiarze. Zauważ jedną rzecz. Ona już jest, to jest stworzony przez Ciebie fakt, tylko jest w innym, równoległym wymiarze. Dlatego niezwykle ważnym jest to, aby kreować dobre rzeczywistości, bo wszystko o czym myślimy tworzy je. Tworzy tak zwane myślokształty, które mają swoje życie, które później wpływają na Twój i innych świat.

Wyobraź sobie co się dzieje, gdy matka lub ojciec martwi się o dziecko. Tworzą masę energii, myślokształtów, które zaczynają tworzyć rzeczywistość. Jeśli są wyjątkowo mocni lub uparci w swoich myślach, sprowadzą na swoje dziecko nieszczęście. Coś mu się stanie, a rodzic wtedy powie, no tak myślałem, że tak będzie. Zgadza się, stworzył tę sytuację.

Ludzie martwią się brakiem czegoś. Nie mam pieniędzy, muszę zarobić. Takie stwierdzenia, to czysta autodywersja. Dla świata są dwa komunikaty: nie mam pieniędzy, muszę zarobić. Oba w żaden sposób nie dadzą Ci pieniędzy, oba sprawiają, że pogłębiasz stan tego co afirmujesz: braku pieniędzy, i tego że musisz. Totalnie nie w tą stronę.

Świat działa w czasie teraźniejszym. Podświadomość nie odróżnia wtedy i kiedyś, wszystko jest teraz. Ba! Ona na głębszych poziomach nie odróżnia Ciebie ode mnie – dla niej jest jedno Ja (to dlatego oczernianie kogoś, okradanie kogoś czy wręcz mordowanie jest robieniem tego samemu sobie…). Ponieważ świat działa w czasie teraźniejszym i działają tak zwane rzeczywistości równoległe, o których krótko napisałem wyżej, więc komunikat, który powinien pojawić się  Twoim umyśle, obraz, komenda dla świata, program, który chcesz, aby zaistniał powinien raczej brzmieć tak: Mam pieniądze, moja praca sprawia mi satysfakcję, mam dużo czasu dla siebie i dla rodziny. Jestem szczęśliwym człowiekiem. Zamykasz oczy i tworzysz ten obraz w swojej wyobraźni. Wczuwasz się w niego na całego. Jest, to jest rzeczywistość, którą właśnie wykreowałeś, stworzyłeś. I teraz, otwierając oczy nie skupiasz się ponownie na braku, bo to z automatu niszczy tamten obraz, skupiasz się na tym co wykreowałeś w równoległej rzeczywistości. Cały czas, myślą, swoją uwagą tam jesteś i podtrzymujesz ten obraz, a świat zaczyna Ci go sprowadzać do tej rzeczywistości w której najczęściej funkcjonujesz.

Jeszcze raz. Obraz z wizualizacji STWORZYŁ RZECZYWISTOŚĆ, która istnieje w świecie równoległym. Jest prawdziwa, rzeczywista, tylko, że jest tam. Utrzymując radość, wdzięczność z tego, że ta rzeczywistość jest (przecież jej doświadczyłeś, poczułeś, ona jest) sprawiasz, że ta rzeczywistość zaczyna integrować się z tą w której obecnie jesteś. Dotąd aż zupełnie się zamanifestuje. Przyciągasz ją do siebie swoją wibracją. Częstotliwością, którą jesteś, którą wysyłasz cały czas myśląc o tej rzeczywistości. Wibruj tym co chcesz aby było w Twoim świecie. I tak będzie.

To jest nowa fizyka. Trzeba wyjść z ograniczających myśli, że to co nie można dotknąć nie istnieje. Fizyka kwantowa daje nam wiele możliwości o których do tej pory nie śniliśmy nawet. Teraz się to wszystko będzie działo. Odrzuć tylko stare ograniczenia. Starą fizykę w której fakt, czujesz się bezpiecznie, wiesz, że jak siądziesz pod drzewem, to Ci coś na głowę może zlecieć, znasz jej prawa, zasady, wiesz czego się spodziewać a tu trzeba wejść w fizykę kwantową w której…. Wszystko jest możliwe. Fizyka kwantowa to kraina czarów, o której opowiadano od zawsze bajki. To nasz następny krok cywilizacyjny. To nasze najbliższe pole zabaw – a będzie ubaw… po pachy! :)

Więc kreuj pozytywnymi obrazami. Myśl pozytywnymi obrazami. Nie zwracaj większej uwagi na to, co negatywne, bo to są produkty i obrazy starego świata, gdzie nie panowało prawo miłości, a w świecie fizyki kwantowej miłość rządzi – dlaczego? Bo na najwyższe wibracje, a im coś szybciej wibruje tym ma więcej do powiedzenia. Ponieważ miłość ma najwyższe wibracje, więc wymiata i już :) I to się może nie spodobać tym, którzy są chorzy na logikę, mają przerośnięte lewe półkule a prawe w zaniku, tak, świat odejdzie od tej starej logi i powstanie nowa w której Twoim paszportem będzie Twoje serce i to jakie nim wysyłasz wibracje, jakie częstotliwości z siebie wydajesz, co produkujesz, co tworzysz. A jak pamiętamy… tworzymy zawsze i wszędzie.

Tyle tego nieplanowanego, spontanicznego artykułu. Dziękuję M. za inspirację.

Pozdrawiam i samych świetlistych kreacji życzę

Krzysztof 


Drogowskaz - do świadomego Życia...

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak znowu poczuć się młodo i pięknie

Jak znowu poczuć się młodo i pięknie


Autor: papaj


Istnieje wiele metod, aby osiągnąć taki rezultat. Niektóre z nich są bardzo kosztowne i wiążą się z niebezpiecznymi dla naszego ciała zabiegami chirurgicznymi, które mogą mieć bardzo poważne skutki uboczne. Czy naprawdę warto decydować się na taki zabieg ?


Na to pytanie każda z nas musi sobie odpowiedzieć sama. Dobrze jest jednak zanim podejmiemy taką decyzję sprawdzić inne formy poprawiania naszego wyglądu, które nie wpłyną w żaden sposób na nasze zdrowie, a będą nas o wiele mniej kosztowały. Chciałabym w tym artykule opisać jedną z takich metod jaką jest przedłużanie i zagęszczanie włosów.

Na pierwszy rzut oka może się wam wydać dziwne, że ktoś pisze o tym, że taki zabieg może być równie skuteczny jak droga i niebezpieczna operacja plastyczna. Moim zdaniem jednak, tak właśnie jest. Wpływa na to wiele czynników i kilka z nich postaram się opisać w tym artykule.

Przede wszystkim, co to właściwie oznacza być piękną ? Czujemy się pięknie kiedy podoba nam się nasz wygląd zewnętrzny, a także wtedy kiedy inne osoby zwracają na nas uwagę i chwalą naszą urodę. Myślę, że każda z nas wie, że pięknym można być na różne sposoby i nie dla wszystkich, gwiazdy Hollywood, są najdoskonalszym wzorem piękna. Wiadomo również, że kobiety czują się pięknymi nie tylko dlatego, że wyglądają toczka w toczkę jak sławna aktorka. Najważniejsza jest samoocena, która sprawia, że nawet kobiety daleko odbiegające od wzorców lansowanych w telewizji potrafią czuć się pięknymi. Co więcej dzięki pewności siebie i akceptowaniu własnego ciała sprawiają one, że ludzie w ich otoczeniu również dużo lepiej na nie patrzą i dostrzegają w nich to piękno, które one same widzą w sobie.

Jaki ma z tym wszystkim związek przedłużanie włosów. Bardzo prosty. Powiedzenie komuś, żeby uwierzył w siebie i zaakceptował swój wygląd jest bardzo prostą i oczywistą radą dla osób, które mają z tym problem. Jednak zastosowanie się do niej jest dla tych osób niezwykle trudnym wyzwaniem. Jeżeli ktoś ma problem z zaakceptowaniem tego jak wygląda, to nie zmieni tego od tak i nie stanie się nagle pewną siebie osobą, bez kompleksów. Potrzebny jest do tego jakiś bodziec, który pozwoli tej osobie uwierzyć w siebie.

Takim bodźcem może być właśnie zabieg poprawiający wygląd naszych włosów, który sprawi, że będą one nam się podobały i znajomi będą zauważali poprawę naszej urody. Włosy wbrew pozorom są bardzo ważnym elementem naszego wyglądu. Gęste i ładne włosy to sygnał dla innych, że dbamy o siebie i jesteśmy zdrowe. To także jeden z elementów, którzy mężczyźni często nieświadomie biorą pod uwagę kiedy decydują się kogoś poderwać. Wynika to z tego, że nie zdają oni sobie do końca sprawy, z niektórych kryteriów, którymi się kierują przy wyborze partnerki. Takich jak zdrowa cera, odpowiednie kształty ciała i właśnie zdrowe lśniące włosy.

W dzisiejszych czasach, żyjąc w mieście pełnym zanieczyszczeń, trudno jest sprawić, żeby nasze naturalne włosy wyglądały pięknie i były mocne i zdrowe. Dzięki takiemu zabiegowi jak zagęszczanie włosów możemy osiągnąć właśnie taki efekt. Skutki tak prostej i bezpiecznej dla nas zmiany mogą nas mocno zaskoczyć. Znajomi zaczną nas na nowo zauważać i pewnie przy pierwszym spotkaniu nie będą wiedzieli dlaczego wyglądamy atrakcyjniej. Będą więc komplementować i pytać co zrobiłyśmy. Poprawi się również nasza atrakcyjność w oczach nieznajomych co może przełożyć się na częstsze pytania o to czy mamy chwilkę czasu, żeby porozmawiać.

Dzięki temu, że będziemy bardziej atrakcyjne w oczach innych może przekonamy również siebie do zaakceptowania swojego wyglądu. Widząc jak taka mała zmiana pozytywnie wpływa na reakcje otaczającego nas świata, można łatwo dojść do wniosku, że nie brakuje nam zbyt wiele. Gdyby było inaczej to tej zmiany nikt by nie zauważył, bo jeżeli uważamy, że wszystko w nas jest nie tak to jakie znaczenie miałaby poprawa wyglądu włosów.

Zarówno zagęszczanie jak i przedłużanie włosów nie jest tanie, ale w porównani do kosztownych operacji plastycznych kosztuje grosze. Skoro więc może to nam pomóc w polepszeniu samooceny i sprawić, że poczujemy się piękne, to czemu nie spróbować ?

 


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowy model

Nowy model


Autor: Daniel Karwicki


Zakładam, że większość ludzi chciałaby zmienić coś w swoim życiu, stworzyć nowy model samego siebie, nową rzeczywistość itd. Jednak, dlaczego w wielu przypadkach tak się nie dzieje i staje się to niewykonalne? Co sprawia, że ludzie szamoczą się w każdą stronę próbując coś zmienić?


Odpowiedź jest jedna. Walczą. Z samym sobą, z własną rzeczywistością z innymi. Do tego artykułu zainspirował mnie cytat, z którego słowami zgadzam się w 100%. Podzielę się nim z Tobą i opiszę własnymi słowami, co ja przez to rozumiem. Mam nadzieję, że i to powiedzenie stanie się dla Ciebie inspiracją. 

Nigdy nie zmieniaj stanu rzeczy walcząc z istniejącą rzeczywistością… by coś zmienić, zbuduj nowy model, który uczyni istniejący już wzorzec przestarzałym.

- R. Buckminster Fuller 

Jak stworzyć nowy model. 

Bardzo często niestety ludzie walczą ze wszystkim próbując coś zmienić, o czym nadmieniłem przed chwilą. Prawda jest jednak taka, że mając zamiar cokolwiek wartościowego stworzyć potrzebne jest nieco inne podejście. To nie walka, szamotanie się, próby narzucenia siłą własnej woli czy posłuszeństwa innym są elementami, które sprawią, że faktycznie coś zmieni się na lepsze. Rozwiązaniem jest tworzenie. Chcąc pozbyć się rzeczywistości, której nie chcesz, zbuduj taką, którą chcesz ujrzeć. Jak mówi ów cytat, obecny model stanie się przestarzały wobec nowego, którym właśnie go zastąpiłeś. 

Żeby jednak rzeczywistość się zmieniła trzeba zacząć zmiany w jednym miejscu. W sobie samym. Zrozumieć należy, że przestawienie się z trybu walczącego na tworzący będzie tutaj jak najbardziej wskazane, ponieważ to tworzenie ma większą siłę i moc niż walka. Przychodzą mi również na myśl w tej chwili słowa, które napisał Wallace D. Wattles w swojej niesamowitej „Naukowej metodzie wzbogacania się” a które tutaj będą bardzo dobrze pasowały. 

Musisz pozbyć się myśli o rywalizacji. Jesteś po to, by tworzyć, a nie rywalizować z tym, co zostało już stworzone. 

Wallace D. Wattles wskazuje na przestawienie się z postawy rywalizującej, czyli z walczącej na postawę tworzącą. Nie będę się teraz za bardzo rozwijał w myślach Wattles’a. Chcąc się zapoznać z tym, co ma do przekazania po prostu sięgnij po Naukową metodę wzbogacania się”. Zdobędziesz ją bez problemu. Kontynuując. Myśli Wattles’a i Fuller’a chociaż przedstawione nieco inaczej są podobne i mówią w zasadzie o tym samym. O nowym modelu siebie i nowej rzeczywistości zbudowanych poprzez tworzenie. Tworząc pożądany model po prostu wstawiasz go na miejsce starego. Ta zasada odnosi się w zasadzie do wszystkiego, co zamierzasz zrobić. Zauważ też, że ludzie, którzy walczą, konkurują i zabiegają o wszystko zazwyczaj nie należą do najszczęśliwszych. Często przejawiają się u nich nerwy, strach oraz frustracja, które są spowodowane właśnie takim podejściem. Głównie są to myśli o utracie tego, co się już zdobyło na bazie konkurencji. O tym, że jeden ma coś, czego drugi jeszcze nie ma i pożąda tego. Że trzeba coś wydrzeć innemu żeby mieć. Takie rozważania nie pozwalają raczej spać słodko. 

Zupełnie nowy model. 

Jeśli faktycznie zamierzasz coś zmienić we własnym życiu, masz zamiar coś zrobić i osiągnąć stwórz to, wykreuj. Odstaw walkę z samym sobą, z własną rzeczywistością i ze wszystkim innym. Tworzenie ma wspaniałą zaletę. Skupiasz się faktycznie na robieniu tego, co chcesz ujrzeć. Twój umysł jest tym zajęty. To, co robisz jest od początku do końca Twoje. Nie wydarte nikomu, nie wywalczone. Własne. Niepowtarzalne. I ten właśnie nowy lepszy model wstawisz w miejsce obecnego, z którego nie jesteś zadowolony.


Daniel Karwicki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.